wtorek, 5 lipca 2011

Jezioro Czarodziejki - ..uniosła się letnio :)










Przeszyta pewnością, że to ważne..w pewną jesień
Przełknęła gorzkie słowo..i schowała dumę w kieszeń
   Walczyła nie o siebie.. walczyła pokornie
                                               choć jak Lwica o swoje Młode
    W deszcz, słote, pogodę a nawet hmm.. niepogodę
I zdało jej się, że poniosła fiasko
Że to co świeciło dotąd ot wzięło i zgasło
    Tymczasem wsparta pod boki nad jeziora klawiaturą
    zdjęła okulary emocji i dostrzegła, że żałować dziś jest zupełną bzdurą
Po cóż ożywiać wspomnienia, których barwy spłowiały
jak żałować wartości, których obiekty nie miały..
    Uniosła się..
Jest już w innym przecież momencie
i letnio pisząc: to co za nią
                                głęboko ma w pięcie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz