Ja, na szczęście, nie muszę, choć 'patologię' typu klapki na nogach lub brak zabezpieczenia otworów tępię, gdy widzę. A, tak w ogóle, uwielbiam budowę ;-)))
;) a ja opisuję, nie zawsze z tęsknoty i też uwielbiam budowy, cały ten klimat jasnej jednoznaczności i dookreślonych celów a najbardziej krótkie, proste i do rzeczy dialogi co to same układają się miarowym rytmem kroków należnym strofom w poezję :)
Pani Doroto, bardzo potrzeba :)
OdpowiedzUsuń..nie pierwszy raz zatrzymałam się aż w sobie:) można się przy tych "moich" Ludkach uzdrowić z poczucia, że szczerość nie w cenie dziś:)
OdpowiedzUsuńI ja tak też, bynajmniej, uważam ;-)))
OdpowiedzUsuńCudowne. Ja jutro będę uważała na budowie, czy 'fachowcy' wykonują polecenia jak trzeba ;-))
;)ja uważam by było Im bezpiecznie,
OdpowiedzUsuńuściski Blue
Ja, na szczęście, nie muszę, choć 'patologię' typu klapki na nogach lub brak zabezpieczenia otworów tępię, gdy widzę.
UsuńA, tak w ogóle, uwielbiam budowę ;-)))
;) a ja opisuję, nie zawsze z tęsknoty
Usuńi też uwielbiam budowy, cały ten klimat jasnej jednoznaczności i dookreślonych celów
a najbardziej krótkie, proste i do rzeczy dialogi
co to same układają się
miarowym rytmem kroków
należnym strofom
w poezję
:)