środa, 29 lutego 2012

Workington..niebo














błękitu tu nie ma..
promyczki za to obecne..
wskazówki miejsca..poza czasem
czasu zatrzymanie..ponad miejscami
umiejscowienie siebie..wyżej..za wskazanym

cieszę się, że tu jestem.


















sobota, 25 lutego 2012

[']..

~ zejdę z Zachodnich i będe.. (02.05.2011)

i byłam
wszedł na salę, chwilę wzrok zatrzymał i uśmiechnął się..nie nieobecnie..tylko tak do..tak ciepło..tak jakoś w zaprzyjaźnieniu..

- 'znasz Go?' (spytała Wronka)
- nieeee..:)
- ale się ma wrażenie.., że zostałyśmy rozpoznane..
- noo:) to są Góry..




..tulę w smutku Wszystkich, którzy znali Pana Jerzego Tawłowicza

dziś odszedł.


czwartek, 16 lutego 2012

odżycie..:)

tak..trudno powiedzieć
tak..trudno zrozumieć
tak..łatwo rzucać na prawo i lewo
tak..łatwo przy tym oberwać, zebrać

wiedzieć, to..wiedzieć
                                i już :)..?


środa, 8 lutego 2012

czwartek, 2 lutego 2012

Odeszła...

Wielka, Codzienna, Niecodzienna... Ona
a ja ..jestem spokojna
bo zgaslo Zycie, co raz rozbłyska
i choć raz, to z pewnoscią nie naraz
nie w salwie jakiejś pięknej bądź chwilowej
zgasło, tyle, że spełnione,
wypełnione, trafione..i to nie raz, nie przypadkiem,
a lekko jak...od niechcenia z wrażeniem
a głeboko jak..tak jak dać potrafi wrażliwość od szukającym słowa dana..
.............................nie ma smutku
........................................słowa co unoszą bo ciepłe
....................................................są
.........................................................będą
.............................................................po Niej.





"Yeti"....:)
- jadąc pierwszy raz w Himalaje
Mateusz kazał mi go szukać..