poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Wolność słowa..


stary mechanizm w nowych kapitalnych szatach..
odnajduje się i dziś i ma się z pyszna sobie
Powoli wyzbywa się nam z nas wstyd
potrzebe wiedzenia czy dobre to czy niestosowne
tolerancja usankcjonowana prawem istnienia
ośmiela szerzej coraz mocniej ubłocone buty głupoty
do wycierania się o perskie dywany..
Państwo dba o rozwój niedorozwoju
państwa wszystkich bez wyjątku
co jakiś czas kokntrolnie sprawdzana jest
skala i glębokość spłycenia wrazliwości jednostki
miarą stał się na jarmarku głupców
quiz w typie odgadnij brakujące hasło w krzyżówce
dzwoniąc pod wskazany numer
pani z ekranu uśmiecha się i zachęca do niepoddawania..
zachętą jest sama nietrudność rozszyfrowania
zestawiona z mimo to trudnością odgadnięcia przez tych co już się dodzwonili
oczywistość przy tym takiego WIEM w sobie stawia wiedzącego ponad próbujących odgadnąć
i unosi
i napawa, rozpiera..i głaszcze
baby na straganach biorą się pod boki
i wykładają na lady swoje oburzenia
jakże to nie wiedzieć gdy wiadomym wszem przecież nawet mi
he he..kminku by im albo oleju!..o ludy!
ten i ów rozparty w fotelu puszczajac dym z papierosa
z głową zadartą w pozie wieszcza
obwieszcza co i jak
udając, że wcale a wcale go to nie rusza..
zaznaczając tak swoje terytorium
te wyżej bądź co bądź!


Każdy może poczuć się mądrym
są wolni
mówią co chcą

prawda bez względu na czasy pozostaje naga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz